Co oceniam, a czego nie

OCENIAM

⇢ fantasy, horrory, science-fiction
⇢ thrillery, kryminały

⇢ fanfiction: bajki, filmy, manga i anime, książki, seriale *
» „Harry Potter” [sevmione, dramione, drarry, snarry itd.]

» „Naruto”

» „Legendarium Tolkiena”

» „Tokyo Ghoul”

» „Igrzyska Śmierci”

» „Shingeki no Kyojin”

⇢ obyczajowe
⇢ romanse

⇢ dramat
⇢ zbiory opowiadań

* Nie wszystkie bajki/filmy/książki/seriale znam, oczywiście, a powyżej zaprezentowane pozycje są tylko najczęściej przewijającymi się przykładami internetowej twórczości. Jeśli czegoś nie znam, jest szansa, że będę chciała to zmienić, więc jeśli czegoś nie wymieniłam, można próbować się zgłosić, na pewno się dogadamy. Wyjątki, których kategorycznie nie ocenię, znajdują się poniżej.

NIE OCENIAM

⇢ blogów graficznych
⇢ blogów zawieszonych
⇢ erotyków

Wątki erotyczne jak najbardziej przejdą, ale jeśli jest to główny element historii, to... przykro mi, nie kręci mnie to.

⇢ fanfiction
  » o celebrytach [tzw. „gwiazdy i fani”],
  » o sporcie
  » „Pamiętniki Wampirów”
  » „Bleach”
  » „Dragon Ball”
  » „Kuroko no Basket”
  » „Shaman King”
⇢ poezji
⇢ recenzji

Nie zgłaszaj się, jeśli masz mniej niż dwa rozdziały (lub innych publikacji, włączając w to prolog). Uważam, że przy mniejszej ilości nie ma podstaw do wypowiadania się o fabule czy warsztacie technicznym, co mija się z celem oceny.

Umówmy się, że jeśli nie masz w planach pracować nad swoim tekstem czy warsztatem w ogóle, to nie potrzebujesz oceny. Nie przyjmę zatem stron zawieszonych (chyba że mailowo ustalimy inaczej, ale musiałabym mieć ku temu dobry powód) ani autorów z góry przeświadczonych o swojej nieomylności. Jednocześnie nie mam problemów z ocenianiem tekstów niepublikowanych, pisanych do szuflady lub z planami wydawniczymi. Musisz tylko liczyć się z tym, że niewielkie fragmenty Twojej twórczości pojawią się w analizie, czemu wydawnictwa na ogół nie są przeciwne.